Lay's COOL-effect Bazyliowe Pesto


Dzisiaj kupiłam drugie z 2 nowych, piłkarskich smaków.
                                                      
Po pierwszym kęsie zrobiłam coś, czego normalnie nie robię nawet przy bardzo dobrym jedzeniu. Zrobiłam ,,Mmmm" (jak ludzie w reklamach). Naprawdę poczułam się ,,Cool". Miały delikatny, rozpływający się w ustach smak ziołowy z lekkim poczuciem odświeżenia, prawie jakby ktoś pokruszył miętówkę i oprószył nią chipsy. Nawet jak popijałam je wodą to czułam się tak jak po umyciu zębów. Ale choć jedzenie ich pojedynczo było dobre, to im więcej ich napchasz naraz do gęby, tym lepiej smakują. Normalnie nie przepadam za chipsami ziołowymi, ale te były naprawdę dobre. Moja ocena to 4,5/5 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Motyl, Pies, Ptak

Kaczuszka i Gołąbki

My adventure in S&F #4